Ostatni rok był dla Demi Lovato wyjątkowo ciężki. Gwiazdka Disneya miała załamanie nerwowe, wylądowała na odwyku od alkoholu i narkotyków, odwołała trasę koncertową i prawie stała się bohaterką kolejnego skandalu z nagraniem seks-wideo w roli głównej. Na szczęście jednak 18-latka pozytywnie przeszła kilkunastotygodniową terapię i ma się już całkiem nieźle. Na tyle dobrze, że zaczęła już randkować. Jak twierdzą amerykańskie media... spotyka się z dwa razy starszym aktorem, Ryanem Phillippe!
36-latek przez 8 lat był mężem Resee Witherspoon, z którą ma dwójkę dzieci. Co ciekawe jednak, dwa tygodnie temu został ojcem po raz trzeci... Jego była już dziewczyna urodziła zdrową dziewczynkę, której nadano imię Kai.
Osoba z otoczenia pary przyznaje, że najpierw spotykali się jedynie przy okazji imprez czy spraw typowo zawodowych, ale z czasem charakter ich znajomości uległ zmianie. "Na poważnie" zaczęli widywać się ponad dwa miesiące temu. Niedawno jednak ich relacje nieco się ochłodziły, ponoć to właśnie z powodu pojawienia się na świecie trzeciego potomka Phillippe.
_**Przez pewien czas było naprawdę poważnie**_ - mówi informator E! Magazine. Demi nie wiedziała, jak Ryan zachowa się po urodzinach dziecka. Wreszcie jednak dziewczynka się urodziła, więc postanowili nieco przystopować i zająć się swoimi sprawami.
I nie chodzi jedynie o obowiązki ojcowskie aktora. Sama Lovato przygotowuje się do wydania nowego singla, co ponoć zaprząta niemal całą jej energię. Za to znajomi Phillippe, pytani nieoficjalnie o romans twierdzą, że "jest absolutnie wolny".
Jak widać, w Hollywood panuje ostatnio moda na związki z dużą różnicą wieku. Szkoda, że Johansson i Penn już się rozstali.