W czerwcu tego roku amerykański raper Ja Rule trafił do więzienia za nielegalne posiadanie broni. Został skazany na dwa lata bezwzględnej odsiadki, co w świecie celebrytów nie zdarza się wcale często. W dodatku to jeszcze nie koniec - właśnie orzeczono, że spędzi tam dodatkowe dwa lata!
Ja Rule został bowiem skazany na 28 miesięcy więzienia za zaległości podatkowe. To wyjątkowo popularny wśród celebrytów grzech - o aktorach, muzykach czy sportowcach, którzy nie oddają należnej państwu daniny piszemy regularnie. 35-latek uchylał się od tego obowiązku w latach 2004-2008. Był na tyle głupi, że w tym czasie w ogóle nie wypełniał deklaracji podatkowych... Jego zaległości wynoszą ponad 3 miliony dolarów!
Byłem wtedy młodym, niedoświadczonym człowiekiem, który zarobił swoje pierwsze wielkie pieniądze - tłumaczył się przed sądem. Nie miałem w tym czasie zbyt dobrych doradców. Popełniłem wiele błędów. Pewne sprawy wymknęły mi się spod kontroli.
To delikatnie powiedziane. Jak myślicie, czy po tak długiej odsiadce uda mu się jeszcze wrócić do rynek muzyczny?