Arnold Schwarzenegger i Maria Shriver byli małżeństwem przez prawie 25 lat. Wzięta dziennikarka śledcza zrezygnowała ze swojej kariery, aby poświęcić się wychowaniu dzieci i prowadzeniu domu. Kilka miesięcy temu dowiedziała się jednak, że jej mąż zdradzał ją z co najmniej kilkoma kobietami, a z jedną z nich ma nawet dziecko, obecnie 14-letniego chłopca. Wszystko wskazuje na to, że gdyby Shriver nie odkryła tajemnicy Arniego, on sam raczej by się do tego nie przyznał...
Obecnie trwają już przygotowania do pierwszej rozprawy rozwodowej. Ponieważ przed ślubem nie sporządzono intercyzy, do podziału jest cały majątek, warty około 400 milionów dolarów. Zdradzona małżonka Schwarzeneggera może liczyć na połowę tej kwoty, co uczynić ją może najbogatszą rozwódką w show biznesie.
Jednak, jak twierdzą osoby z otoczenia pary, Arnold ma obiekcje co do alimentów, które miałby wypłacać byłej żonie. Maria domaga się ich ze względu na lata poświęcone wychowaniu dzieci i rezygnacji z pracy zawodowej. Wystąpiła również o obciążenie go kosztami procesowymi i wynagrodzeniem jej prawnika. Na to aktor nie chce się zgodzić.
Arnold pokrywa znaczną część domowych wydatków, opłaca również prywatną szkołę dwójki najstarszych dzieci - mówi informator. Wie, że wina leży po jego stronie, że Maria była świetną żoną i matką oraz że żadne pieniądze nie są w stanie wynagrodzić krzywd, jakie jej wyrządził.
Ciekawa linia obrony - skoro "żadne pieniądze nie są w stanie tego wynagrodzić", może na wszelki wypadek nie płacić jej w ogóle? Jednocześnie Schwarzenegger zapewnia, że rozwód odbędzie się bez udziału mediów.
_**Zapewnia, że będzie bardzo hojny**_ - dodaje źródło. Rozwód przebiegnie w bardzo przyjacielskiej atmosferze, nie będzie też przedmiotem medialnej gry.
Nie bylibyśmy tego wcale tacy pewni... Zobacz*: *Żona Schwarzeneggera opowie wszystko za 15 milionów dolarów!