Fryzury Roberta Pattinsona zawsze były jednym z najbardziej interesujących aspektów ekranizacji sagi Zmierzch (zaraz obok "kultowej" miny Kristen Stewart). Brytyjski idol nastolatek zazwyczaj prezentował niezwykle bujną, pozostającą w "artystycznym nieładzie" czuprynę, której drastyczne skrócenie wywołało spore zamieszanie. Domyślamy się, że teraz będzie podobnie.
25-latek pojawił się na konferencji prasowej kolejnej części filmu, _**Przed świtem**_, z... wygoloną połową głowy. Trzeba przyznać, że dało to dość dziwny efekt.
Ciekawe, czy to przygotowanie do jakiejś nowej roli, czy prywatna inicjatywa. Myślicie, że wkrótce kluby wypełnią się nastolatkami z podobnymi fryzurami?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.