Czy producenci _**M jak miłość**_ zaryzykują odejście drugiej, po Małgorzacie Kożuchowskiej, najważniejszej aktorki serialu? Powodem zamieszania na planie produkcji są plany wyrzucenia Krystiana Wieczorka, serialowego męża Dominiki Ostałowskiej. Aktor podpisał właśnie kontrakt z TVN. Ma zagrać główną rolę męską w nowym popołudniowym serialu stacji Julka.
Jak było do przewidzenia, jego dotychczasowi pracodawcy nie są zachwyceni tą decyzją. Na planie takie zachowanie uważane jest za zdradę i obłożone najwyższymi sankcjami, z wyrzuceniem z pracy włącznie. I kiedy wszystko wskazywało na to że Wieczorka spotka właśnie taki los, do akcji niespodziewanie włączyła się Ostałowska.
_**Dla Wieczorka, któremu grozi wyrzucenie z serialu, jest nawet skłonna zrezygnować z roli**_ - twierdzi w rozmowie z Faktem znajoma aktorki.
Widocznie rzeczywiście polubiła swojego serialowego męża. A może to tylko pretekst, by wzorem Kożuchowskiej, uwolnić się wreszcie od roli, którą odgrywa w kółko od 11 lat? Małgosia udowodniła przecież, że istnieje jednak życie po telenoweli. Nic dziwnego, że jej przykład ośmielił koleżanki.