Pisaliśmy już o tym, że w małżeństwie Pazurów, uważanym dotąd za idealne, coś zaczyna się psuć. Dziś pisze o tym Fakt, podając, że Wielkanoc każde z nich spędziło osobno - Weronika u przyjaciela, Cezary także poza domem. To pierwsza taka sytuacja w ich związku. Znajomy wspominają ich ślub kościelny sprzed 4 lat w takich słowach:
To była cudowna uroczystość przede wszystkim z jednego powodu. Weronika i Czarek byli w sobie zakochani po uszy. Tak szczęśliwej pary młodej nie widziałam nigdy.
Ktoś inny mówi o Pazurach:
Znam ich od lat i tak kochającej się pary dotąd nie widziałam.
Tabloid kończy: Teraz Weronika Pazura powiedziała "Faktowi", że cokolwiek by się działo, ona i jej mąż nie będą tego komentować.