Gwiazdy światowego show biznesu wykorzystują wszystkie media, byle tylko móc wyrazić swój żal po tragicznej śmierci Amy Winehouse. Lady Gaga użyła swojego ulubionego sposobu kontaktowania się z fanami. Swoje kondolencje zostawiła na Twitterze:
Amy na zawsze zmieniła muzykę pop. Dzięki niej czułam, że istnieje nadzieja, jej muzyka sprawiała, że nie czułam się samotna. Żyła jazzem i bluesem - napisała piosenkarka.
To nie pierwsze słowa uznania, jakie pod adresem Amy wypowiedziała amerykańska piosenkarka. Już 2 lata temu w wywiadzie mówiła, jak bardzo ceni Brytyjkę. Twierdziła, że to właśnie dzięki niej jest dzisiaj gwiazdą. Ekscentryczne zachowanie Winehouse sprawiło, że ludzie zaczęli się do tego przyzwyczajać.
Jest prawdziwą artystką. Oglądam jej występy, podczas których nie mogła zaśpiewać jednej czystej nuty. Pomimo tego, że była zaćpana, nie mogłam oderwać oczu od tej pięknej dziewczyny. Jest w niej coś szczerego 0 mówiła. Zawsze będę darzyła Amy głęboką miłością. Nie wydaje mi się, by to, co robię było łatwo przyswajalne i łatwe do przetrawienia. Amy była taką grypą dla muzyki pop. Wszyscy się zarazili, lecz im to przeszło, zakochali się w niej. Teraz, gdy na rynku pojawia się ktoś równie odmienny jak ona, nie wydaje się już to takie dziwne i nie do zniesienia.