David Beckham ma otrzymać od ustępującego premiera Wielkiej Brytanii Tony'ego Blaire'a tytuł szlachecki. Decyzja to wzbudza jednak spore kontrowersje.
Niektórzy urzędnicy twierdzą, że nie ma nic złego w honorowaniu piłkarza, który jest z Europy i może reprezentowac swój kraj, jeśli jest taka potrzeba, ale jest duża różnica, jeżeli ten sam gracz ma większość przychodów i płaci podatki w USA i nie może grać dla Anglii - donosi źródło.
Brytyjczycy są zawiedzeni tym, że Beckham zdecydował się na grę w amerykańskim zespole i opuszcza na dobre stary kontynent.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.