Nastoletnia Britney Spears uchodziła za ideał zmysłowej lolitki, jednak te czasy ma już dawno za sobą. Obecnie nieustannie walczy z nadwagą. W wywiadach dla kolorowych magazynów twierdzi, że codziennie spędza kilka godzin na treningach. Utrzymuje także, że nie wróciła do dawnych nałogów i jest "w szczytowej formie".
Patrząc na zdjęcia z koncertu Britney w Miami zastanawiamy się, czy będzie kiedyś jeszcze dobrze wyglądać. Spears na pewno stać na najlepszych fryzjerów, stylistów i zabiegi upiększające. Pomimo to mamy wrażenie, że prezentuje się coraz gorzej i wyjątkowo nieładnie starzeje.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.