Gwiazda serialu Plotkara, Leighton Meester, nie miała tak łatwego życia, jak bohaterka, w którą się wciela. Aktorka urodziła się w więzieniu. Jej matka urodziła ją na początku odsiadywania wyroku za przemyt narkotyków z Jamajki. W więzieniu odsiedziała 16 miesięcy ze swojego 10-letniego wyroku.
Stosunki między matką a córką były przez lata bardzo dobre. Leighton wypowiadała się o Constance w samych superlatywach w wywiadach. Teraz nie jest już tak kolorowo. Amerykańscy dziennikarze dowiedzieli się, że aktorka pozywa własną matkę za to, że wydała pieniądze przeznaczone na leczenie jej chorego brata na… operacje plastyczne, botoks i przedłużanie włosów. Leighton co miesiąc wysyłała matce 7,5 tysiąca dolarów.
Constance twierdzi jednak, że te pieniądze były przeznaczone dla niej i były nagrodą za to, że "poświęciła swoje szczęście" dla córki. Pozwała córkę twierdząc, że ta obiecała jej 10 tysięcy dolarów miesięcznie za to, że pomogła jej zrobić karierę i płaciła za jej szkołę. Zapewnia, że do dzisiaj nie zobaczyła całości z tych pieniędzy. Dodatkowo w pozwie twierdzi, że podczas jednej z kłótni córka na nią napadła, rzuciła ją na ziemię i kilkukrotnie uderzyła ją w głowę szklaną butelką.
Constance dodatkowo pisze w dokumentach, że należą jej się alimenty od córki, gdyż ma… zaburzenia psychiczne.