Crystal Harris, niedoszła trzecia żona Hugh Hefnera, chyba wreszcie poczuła się wolna. 26-latka, która zostawiła starszego o 60 lat narzeczonego dla nie mniej bogatego, za to o wiele młodszego, dziedzica fortuny zaczęła udzielać wywiadów. Nie wstydzi się w nich ujawniać intymnych szczegółów swojego życia w willi Playboya. Może to dla niej jakiś rodzaj "oczyszczenia"?
Początkująca piosenkarka pojawiła się w audycji radiowej Howarda Sterna, gdzie bez większych oporów opowiadała o swoim życiu seksualnym ze starcem. Jak się domyślacie, nie było ono zbyt udane.
_**Nigdy nie zdejmował ubrań. Nigdy nie widziałam Hefa nago. Nie wiem, czy w ogóle bym chciała**_ - przyznaje Crystal. Wcale nie było tak dużo seksu. Bardziej interesowało go głaskanie, dotykanie, pieszczenie i tego typu sprawy. Trwało to jakieś 2 sekundy, kiedy się na niego wdrapałam i zanim skończył. Nie chciał brać dużo Viagry, bo przez nią zaczynał tracić słuch.
Oczywiście, to nie pierwszy taki opis łóżkowych umiejętności Playboya... Zobacz: "Dziewczyny wchodziły na niego po kolei i uprawiały seks przez minutę". Dodajmy, że Harris wytrzymała z nim aż trzy lata. Musiała naprawdę lubić jego willę.