Joanna Liszowska w połowie maja urodziła swoje pierwsze dziecko, córeczkę o imieniu Emma. Nie do końca pewne było, jakie są jej plany zawodowe - raz mówiło się, że chce zamieszkać z mężem w Szwecji i że pilnie uczy się języka, innym razem, że nie wyobraża sobie życia poza Polską. Teraz okazuje się, że niedługo wraca do pracy. W Warszawie. Już we wrześniu pojawi się na scenie _**Teatru 6. piętro**_.
Ogromnie cieszymy się, ze Joanna wraca na deski naszego teatru - mówi w rozmowie z tygodnikiem Na żywo menedżerka placówki. Wszyscy za nią tęsknili. Ekipa przygotowała nawet dla niej na powitanie małe przyjęcie.
To niezbyt dobra wiadomość dla dublerki Joasi, Weroniki Książkiewicz, która zastępowała ją u boku Michała Żebrowskiego w sztuce _**Fredro dla dorosłych - mężów i żon**_. Ale nie straci całego etatu. Tylko połowę.
Weronika znajdzie się w drugiej obsadzie spektaklu - wyjaśnia menedżerka teatru. _**Będą grać na zmianę.**_
To chyba dobre rozwiązanie, biorąc pod uwagę, że obie samotnie wychowują małe dzieci. Także warszawski teatr Komedia potwierdza, że Liszowska znalazła się w grafiku przedstawień planowanych na wrzesień. Wyglądana to, że mąż aktorki, Ola Serneke nie ma jednak w sprawie wiele do powiedzenia.
_**Ola pogodził się z tym, że Joanna chce wrócić do pracy**_ - mówi znajomy Liszowskiej. Nie chce przeszkadzać jej w karierze. W opiece nad córeczką pomoże Joannie mama, która na co dzień mieszka w Krakowie. Kiedy aktorka będzie w teatrze, babcia zajmie się wnuczką. Joanna wszystko zorganizowała.
Życzymy im, żeby ich związek na odległość wypalił. Potrafilibyście przeżyć tak całe życie?