Beyonce od dawna mówi, że marzy o dziecku. Kilka lat temu zapowiedziała, że swoje pierwsze dziecko chce urodzić przed trzydziestymi urodzinami. Postanowiła się wycofać z tych słów. Twierdzi, że nie ma zamiaru naciskać na siebie samą, ani na swojego męża. Chce, by wszystko odbyło się naturalnie.
Kiedy to mówiłam, 30-latkowie wydawali mi się tacy starzy! – mówi 29-letnia piosenkarka. Któregoś dnia to na pewno mnie spotka. To jest coś, o czym Bóg powinien zadecydować. Nie spieszy mi się. W tej chwili jestem szczęśliwa z tym, co mam.
Piosenkarka opowiedziała również o kilku miesiącach wolnego, które zrobiła sobie w zeszłym roku. Jak twierdzi, potrzebowała odpoczynku.
Wszystko zlewało mi się w jedno. Nie wiedziałam, jaki jest dzień i w jakim mieście jestem. Siedziałam na rozdaniach nagród, przyznawali mi statuetki, a ja już myślałam o kolejnym występie. Nie miałam nawet czasu, by cieszyć się, tym co mnie spotyka. Wzięłam wolne. Chodziłam po muzeach, teatrach, zobaczyłam Wielki Mur, Luwr. Byłam już w tych miejscach wcześniej, ale nie mogłam ich zobaczyć. To inspirujące.