Anja Rubik nie próżnuje. Mimo że w jej życiu prywatnym sporo się wydarzyło, modelka ciągle pracuje. Oczywiście, w jej wypadku praca jest raczej przyjemnością. Dwa dni przed swoim ślubem poleciała na Ibizę, wziąć udział w sesji zdjęciowej. Nie nacieszyła się jeszcze miesiącem miodowym (wyszedł z niego jedynie tydzień), a już przyleciała do Polski do pracy.
W sobotę wieczorem Rubik wybrała się na kolację z Dawidem Wolińskim i Marcinem Tyszką, a w niedzielny ranek stawiła się w studiu Dzień Dobry TVN, by opowiedzieć widzom o swoim ślubie z Sashą Knezeviciem. Po wyjściu z budynku Anję zatrzymała spora grupa fanów. Uśmiechnięta witała się z wszystkimi, rozdawała autografy i robiła sobie zdjęcia.
Zaraz po programie pojechała do cukierni Magdy "Matki Boskiej" Gessler, zrobić małe zakupy. Jak myślicie, jak czuje się z tym nagłym przypływem popularności w rodzinnym kraju? Jeszcze dwa lata temu była tak naprawdę znana jedynie nielicznym.