Niespełniona celebrytka Agnieszka Orzechowska, nazywana "polską Angeliną Jolie" (ciekawe, jak zareagowałby na to porównanie "oryginał"...), postanowiła opowiedzieć o swoim traumatycznym dzieciństwie. Historia robi wrażenie, zapewne uda się jej więc zostać stałym gościem Rozmów w toku.
Każdy ma jakieś kompleksy, ale dziś nie dostrzegam ich już tak wyraźnie - mówi w rozmowie z magazynem Exclusiv. Walczę z demonami. Jakie to demony? Na przykład wspomnienie ojca, który rzucił się na mnie z nożem i przez to mam dwie blizny na plecach. Zakrywam je, albo staram się o nich zapomnieć.
Pochodzę z patologicznej rodziny. Moja matka miała 15 lat kiedy mnie urodziła, mój ojciec był alkoholikiem i damskim bokserem. Zamknęłam za sobą drzwi. Teraz jestem inną osobą, jakby to wszystko nie miało miejsca.