24 lipca Rihanna zakończyła amerykańską część swojej trasy koncertowej Loud Tour. Poleciała na Barbados, by odpocząć. W piątek da jedyny koncert w swoim rodzinnym kraju, by 15 sierpnia ruszyć w trasę po Europie i Ameryce Południowej. Swój pobyt w Bridgetown postanowiła wykorzystać, by wziąć udział w corocznym festiwalu, podczas którego świętuje się koniec żniw.
Tradycja festiwalu sięga XVII wieku. Świętowanie odbywa się w całym mieście. Ulicami przejeżdżają platformy grające muzykę, za nimi przechodzą kobiety w karnawałowych strojach. W tym roku jedną z nich była własnie Rihanna.
Rihanna założyła na siebie złocisto-czerwone bikini, a na głowie miała tradycyjne ozdobne nakrycie głowy z piór. Czerwone włosy przefarbowała na brąz.
Jak Wam się podoba jej figura? Wygląda apetycznie na tle większości wychudzonych gwiazd?