Freida Pinto międzynarodową sławę zyskała dzięki roli w filmie _**Slumdog. Milioner z ulicy**_, który w 2008 roku zdobył aż osiem Oscarów. 28-letnia Hinduska zaczynała swoją karierę od modelingu i udziału w reklamach. Te doświadczenia pozwoliły jej bardzo dobrze poznać rodzimy show biznes. Jak twierdzi Pinto, kobiety w południowo-wschodniej Azji mają niezdrową obsesję na punkcie jasnej skóry.
Tamtejszy przemysł kosmetyczny oferuje różnego rodzaju "wybielacze w kremach", których regularne stosowanie jest w stanie trwale rozjaśnić karnację. Może mieć to jednak negatywne skutki dla zdrowia.
Z medycznego punktu widzenia jest to złe, z kulturowego również, bo daje ludziom bardzo złe przesłanie - tłumaczy aktorka w wywiadzie dla The Indepentent. Mój przyjaciel, który jest lekarzem, opowiadał mi o sytuacjach, w których przychodzą do niego matki kilkuletnich dziewczynek mówiąc: ''Zrób coś z tym! Chcę, żeby moje dziecko było jasne''. Ludzie w Indiach mają obsesję na punkcie białej skóry, są nią zafascynowani. Oczywiście, jest też wiele osób naturalnie bladych. Ale cały ten pomysł, aby mieć jak najbardziej jasną skórę - bez podawania nazwisk aktorów, chociaż są i tacy, którzy się do tego przyznają - sprawia, że im jaśniejszą masz skórę, tym jest ci łatwiej.
Myślę, że cała idea marzenia o tym, czego nie może się mieć, jest bardzo amerykańska. Amerykanie uwielbiają się opalać! Dlaczego, do cholery, tak dużo się opalacie? Później moi rodacy chcą mieć jasną skórę! To szaleństwo.
Pinto potwierdza, że obsesja na punkcie koloru skóry jest bardzo widoczna w Bollywood, najprężniej działającym ośrodku filmowym na świecie.
Ilość rozjaśniającego pudru, który ci nakładają, jest kuriozalna - żali się Freida. Nie sądzę, aby komukolwiek było to potrzebne. Jeżeli ktoś uważa, że krem rozjaśniający da mu wyższe poczucie własnej wartości, powinien poważnie się nad sobą zastanowić.