I oto dobiegła końca pierwsza edycja Jak ONI śpiewają. Finał był naprawdę niezły, choć widać było, że trema zżerała zarówno Agnieszkę Włodarczyk jak i Nataszę Urbańską.
Ostatni program był wyjatkowy pod wieloma względami. Krótka retrospektywa dokonań finalistek pokazała, jak wiele pracy wykonały, aby dotrzeć na szczyt. Natasza i Agnieszka pokazały sie dzisiaj w czterech odsłonach, prezentująć rózne style i temperamenty. Dyskutować można przez pryzmat mniejszej lub większej sympatii dla każdej z nich, ale uczciwie przyznać należy, że obie zasłużenie dotarły do ostatniego odcinka, deklasując pozostałych - a wielu przecież było całkiem niezłych.
Ostatecznie zadecydowały głosy widzów, którzy nie zawiedli Agnieszki Włodarczyk w odcinku finałowym. Aktorce przyznany został Brylantowy Mikrofon (swoją drogą - nazwa chyba zbyt mocno nawiązująca do "Kryształowej Kuli") i, co tu dużo mówić, otworzyła się droga do wokalnej kariery. Gratulujemy i trzymamy kciuki na przyszłość. Jerzy Połomski wiedział, co mówi.
Udzielił nam się podniosły nastrój, więc nie będziemy się czepiać drobiazgów, choć pierwsza kreacja Nataszy była tragiczna. Podobała się nam dzisiaj nawet Kasia Cichopek! To znaczy - jej strój. Robert Moskwa podsumował wszystko, co dane nam było widziec i słyszeć przez ostatnich 13 tygodni utworem Śpiewać każdy może. Faktycznie, natomiast nie każdy powinien.