Trwa ładowanie...
Przejdź na

"Amy ZAMIENIŁA NARKOTYKI NA ALKOHOL!"

86
Podziel się:

Przyjaciel Winehouse twierdzi, że to właśnie było przyczyną jej śmierci.

"Amy ZAMIENIŁA NARKOTYKI NA ALKOHOL!"

Nie ustają spekulacje na temat przyczyn śmierci Amy Winehouse. Pierwsza autopsja nie wykazała jednoznacznie, co zabiło piosenkarkę, konieczne były dodatkowe badania toksykologiczne, których wyniki poznamy dopiero za kilka tygodni. Nic więc dziwnego, że pojawiają się coraz nowsze i coraz dziwniejsze informacje na ten temat.

Przyjaciel Amy, gitarzysta Kristian Marr twierdzi, że w ostatnich tygodniach piosenkarka zamieniła narkotyki na alkohol, którego jego zdaniem pochłaniała ogromne ilości.

Problem polegał na tym, że Amy wymieniła narkotyki na alkohol - mówi Marr w rozmowie z Mail on Sunday. Białe wino było jej ulubionym alkoholem, czasem budziła się jedynie po to, aby móc się napić. Zupełnie straciła poczucie czasu, nie miało znaczenia, czy jest ranek, czy wieczór, czy poniedziałek, czy może piątek.

Trzy miesiące temu zaszedłem do jej mieszkania, żeby zobaczyć, czy wszystko w porządku. Zastałem ją leżącą na podłodze w kuchni, pomogłem jej wstać i przenieść się do łóżka. Byłem bardzo zaniepokojony, ale dowiedziałem się też, że narkotyki nie są już w jej przypadku częścią problemu. Po prostu siedziała w domu, nudziła się, popijała drinki. Nie mogła nigdzie wyjść bez wzbudzania sensacji.

Stoi to w sprzeczności z relacjami ojca artystki, który zapewniał, że jego córka zerwała z tym nałogiem, a także z doniesieniami o gigantycznym zakupie narkotyków, którego Winehouse dokonała na dzień przed śmiercią. Zobacz: "Dzień przed śmiercią KUPIŁA 25 GRAMÓW KOKAINY I HEROINY!"

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(86)
WYRÓŻNIONE
gość
13 lat temu
pogubila się dziewczyna w tym okrutnym świecie szołbiznesu, nikt nie potrafil jej pomóc tylko kase z niej ciągnęli, dowodem ostatni koncert po pijaku czy na haju obojętne, piękny głos, wspaniałe piosenki, szkoda...
gość
13 lat temu
Gdyby miała kochajacych rodziców, stanowczych w decyzjach, żyłaby do dzisiaj i nie byłaby ani ćpunką ani alkoholiczką. To wina tylko bezmyślnych rodziców i psełdo przyjaciół.
gość
13 lat temu
Do wszystkich ignorantow! Alkoholizm to choroba! I najgorsze jest to, ze chory nie chce sie przyznac ze jest chory. Przestancie juz prosze pisac te bzdury!
gość
13 lat temu
Pół mojego Narodu ma problem z gazem i żyje.
gość
13 lat temu
sam jesteś idiotą i to niewidomym !!!!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (86)
IrminaYO58
7 lat temu
Cześć :) robiłam ostatnio remont wiec szukałam czegoś czego nie ma nikt i wpadłam na sprawdzoną przez znajomych stronę sufitywarszawa.pl, która zajmuje się produkcją oryginalnych sufitów :) Firma działa sprawnie i od razu mamy oszałamiający efekt. Do tego mają niskie ceny, rabaty i wysoką jakość materiałów i ogromny wybór. Znajomi widzieli i podziwiają moj sufit!
gość
13 lat temu
Wg mnie miała hobby - spiewanie własnie. a to co się działo w jej zyciu nie bylo spowodowane nudą, uzaleznienie to choroba emocji, choroba duszy a nie choroba na ktora choruja nudzący sie w domach ludzie.
gość
13 lat temu
Nie no po prostu zal mi tej baby .. umarla bo cpala i pila a wszyscy teraz o niej trabia i to jeszcze dobre rzeczy a niech napisza dlaczego umarla..
gość
13 lat temu
zagubiona kobieta szkoda
gość
13 lat temu
zagubiona kobieta szkoda
gość
13 lat temu
degeneratka i dlatego tak skończyła
ivss
13 lat temu
Wino, dragi, to nie ma głębszego już znaczenia, bo znamy efekt.
gość
13 lat temu
dajace do myslenia
gość
13 lat temu
A może to cola? Ja lubię pić colę (bez alkoholu oczywiście) właśnie w kieliszku.
gość
13 lat temu
BOŻE JAK SIĘ KOGOŚ DOCENIA DOPIERO PO ŚMIERCI ŻAŁOSNE
gość
13 lat temu
Pierwsza ? ;)
gość
13 lat temu
Cpała i piła ,przesadziła i tyle.
gość
13 lat temu
szkoda jej
gość
13 lat temu
paskudnie żydówka wygląda, z ćpunki na alkoholiczkę się zmieniła?
...
Następna strona