Jak już pisaliśmy, rywalizacja o posadę prowadzącego nowego teleturnieju TVN Milion w minutę była dość zacięta. Starali się o nią Zygmunt Chajzer, Jarosław Kuźniar i Edyta Herbuś. Jak donosi Fakt, producenci nie wybrali ostatecznie nikogo spośród nich i zdecydowali się na nie wymienianego dotąd na "giełdzie nazwisk" Marcina Prokopa.
Prokop, wyśmiewany przez Kubę Wojewódzkiego jako największy (po Norbim) chałturnik w kraju i przy okazji sknera, nie mógł się oczywiście nie zgodzić. Zwłaszcza, że udowodnił, że sprawdza się dość dobrze w konwencji przaśnej.
Wyglada więc na to, że prezentera czeka pracowita jesień. Oprócz teleturnieju prowadzi bowiem, jak zwykle, Mam talent wraz w uduchowionym Szymonem Hołownią. Nie wspominając już o Dzień Dobry TVN w parze z Dorotą Wellman.
Taki nawał pracy zapewne przełoży się na wysokie zarobki. Miejmy nadzieję, że Kuba, który właśnie wynegocjował kontrakt reklamowy na dwa i pół miliona, tym razem nie będzie mu dokuczał z powodu pieniędzy.