Joanna Krupa na każdym kroku mówi, że nie podobają jej się standardy wyglądu kreowane obecnie przez świat mody. W rozmowie z Faktem po raz kolejny wyznaje, że tęskni za czasami, kiedy na wybiegach królowały zgrabne kobiety, jak Cindy Crawford, czy Stephanie Seymour. Jest przekonana, że gdyby stanęła do rywalizacji w programie Top model, nie miałaby szansy wygrać.
Ja bym nie wygrała, bo sobie nie odmawiam jedzenia. Ja to bym nie mogła – powiedziała dziennikarzowi obecnemu na prezentacji nowej ramówki TVN-u. Zapytana, czy nie przeszkadza jej figura koleżanki z jury, Anji Rubik, odpowiedziała: Nie komentuję, ona jest w swoim biznesie. Świetnie robi to, co robi, ale jeśli chce być taka, jaka jest, to jest jej biznes. W porównaniu do dziewczyn high-fashion, jestem gruba.
Pytanie o swoją potencjalną wygraną w programie padło również podczas rozmowy z "modelką high-fashion", zachęcającą ostatnio do kupowania drogich, naturalnych futer. Anja też wątpi w swoje możliwości. A przynajmniej twierdzi, że wątpi:
Nie wiem, ja podziwiam w ogóle te dziewczyny, że są w tym programie, bo jest to duże ryzyko, żeby być cały czas filmowanym, wszystkie reakcje, wszystkie emocje – powiedziała Rubik. Czy bym wygrała? Nie wiem. Nie wiem, czy jestem aż tak odporna psychicznie, jak te dziewczyny.
Wczoraj pokazywaliśmy Wam zdjęcia Anji sprzed 10 lat, zrobione gdy zaczynała karierę. Jak myślicie, czy taka Rubik wygrałaby Top model?