Zula Walkowiak, która obecnie dochodzi do zdrowia po niefortunnym wypadku, podpisała właśnie kontrakt z nieznaną szerzej telewizją aMazing. Uczestniczka pierwszej edycji Top Model ma zostać nową prowadzącą programu erotycznego. Czy to na pewno dobry pomysł...?
Zula wbrew temu co się o niej mówi i jak być może kreuje swoją osobę jest niewątpliwie zdolną bestią - tłumaczy swój wybór pomysłodawca programu. Przede wszystkim będąc częścią show biznesu nie stara się ulegać jego trendom, pozostaje nadal swojską dziewczyną z osiedla i to przede wszystkim skłoniło mnie do złożenia tej propozycji Zuli. Cieszę się, że nasze rozmowy zakończyły się sukcesem.
Program jest już obecnie emitowany i aktualnie prowadzą go Magdalena Godlewska i Ewelina "Layna" Kowalik. Obie gospodynie show zachęcają widzów do wykorzystywania ciekawych pozycji erotycznych. Walkowiak ma podobno dodać programowi pikanterii:
Edycja z Zulą, będzie niewątpliwie nowatorska, kontrowersyjna i pełna nieprzewidywalnych sytuacji. Ta dziewczyna to demon odziany w aksamitne i piękne ciało, o czym widzowie przekonają się niebawem. Moim zdaniem wiele stracił TVN usuwając Zulę z programu oraz pewien reżyser rozpowszechniając na jej temat farmazony, ale nie szkodzi, dzięki temu zyskają widzowie aMazing TV.
Zdaje się, że lubiąca szokować modelka znalazła wreszcie coś dla siebie. Zula ma poprowadzić pierwszy odcinek programu już w przyszłą środę. Pytanie, czy do tego czasu wyzdrowieje...