Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz mają powody, by się uśmiechać. Dzięki udziałowi w Tańcu z gwiazdami na ich konto wpłynie aż 275 tysięcy złotych. Najważniejsze jednak, że będą mogli co tydzień udowadniać widzom, że są szczęśliwym małżeństwem. To sporo, szczególnie że jak do tej pory dali się poznać głównie jako para obrażona na wszystkie stacje telewizyjne w Polsce.
Myślicie, że postarają się o to, by zmarnować również i tę szansę? Znając ich, nic nie jest wykluczone.
Nasz czytelnik spotkał znaną parę na ulicy w Warszawie. Wokół Nataszy szybko zebrała się grupka fanów, mających nadzieję na autograf i wspólne zdjęcie. Na brak zainteresowania nie mógł narzekać również Janusz.
Urbańska założyła białą sukienkę i dobrała do niej szpilki wysadzane ćwiekami. Józefowicz prezentował się mniej elegancko, ale niemniej stylowo. Niewyprasowana koszula, za duże spodnie i stary kabriolet - widać, że facet ma pomysł na siebie. A przynajmniej na to, co zrobić, by wyglądać na amanta z bogatą przeszłością.
Nie myślcie na chwilę o tym, czy ich lubicie czy nie: Jak sądzicie, czy zasługują na miano najbardziej stylowej pary polskiego show biznesu? A może najbardziej wystylizowanej?