Mila Kunis, znana z roli w Czarny łabędziu, na prośbę producenta schudła ponad 10 kilo. Aktorka, która jeszcze niedawno krytykowała Hollywood za "traktowanie kobiet jak kawałków mięsa", tym razem atakuje osoby z nadwagą. Gwiazda w rozmowie z GQ wypowiadała się z dużym dystansem do show-biznesu, a już w rozmowie z dziennikarzem na żywo zupełnie zmieniła swoje zdanie. W takich sytuacjach można z góry założyć, że drukowany tekst był zgrabnie przygotowany przez jej menedżera…
Ludzkie ciało może się zmieniać w niesamowity sposób. Wcześniej naiwnie wierzyłam, że są pewne ograniczenia i na przykład ludzie z nadwagą są skazani na życie z dodatkowymi kilogramami -powiedziała Kunis. Teraz wiem, że można wszystko.
Kiedy kazano mi schudnąć, byłam pewna, że mi się uda - dodała. Wierzę w intensywny trening i zdrowe odchudzanie. Nie głodziłam się, ale zaczęłam jeść zgodnie z zasadami. Kiedy ktoś twierdzi, że nie może schudnąć, to tylko usprawiedliwia swoje lenistwo i brak chęci. Nie rozumiem otyłych ludzi. Każdy może przecież schudnąć!
Oczywiście, że gwiazdom, które mają czas i pieniądze na prywatnego trenera, łatwo jest schudnąć. W końcu ciało to ich narzędzie pracy. A co z ludźmi, którzy harują od rana do nocy lub są chorzy i nie mogą przejść na dietę? Można śmiało założyć, że Mila nie za bardzo wie, co mówi.