Anna Kalata wycofała się z polityki w 2007 roku. Szybko znalazła sobie miejsce w świecie celebrytów. Zabrała się najpierw za poprawienie swojego wyglądu, czym wzbudziła spore zainteresowanie mediów. Zmieniła dietę, styl życia i garderobę. Producenci Tańca z gwiazdami przyjęli taki "poprawiony towar” z otwartymi ramionami.
Okazało się, że medialna przyjaźń i nagrywanie duetów z mało znaną Paulą Marciniak nie najlepiej odbija się na jej popularności. Kalata postanowiła więc wrócić do polityki i wystartować w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Nie wie tylko jeszcze z jakiej listy korzystniej kandydować. Taki drobiazg... "Walczą o nią" podobno Polskie Stronnictwo Ludowe i ruch Obywatele do Senatu.
Rzeczywiście, prowadzę rozmowy z Obywatelami do Senatu. Decyzji jeszcze nie podjęłam, na razie analizuję ich program. Na co się zdecyduję: inicjatywę prezydentów czy PSL? Szanse oceniam: 50 na 50 – mówi w rozmowie z tygodnikiem Wprost.
Przypomnijmy, że Kalata stała na czele Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego. Do sejmu dostała się z listy Samoobrony. Jako świeżo upieczona gwiazda TVN-u szybko zapomniała o Andrzeju Lepperze, który miał do niej podobno żal o to, że nie zaprosiła go na swoją imprezę urodzinową, dzięki której próbowała zaistnieć w "lepszych kręgach".