Anna Mucha nie ma zamiaru odpoczywać po narodzinach swojego pierwszego dziecka. Jej menadżer powiedział dziennikarzom, że jego klientka ma w zanadrzu kilka ciekawych projektów na wiosnę przyszłego roku. Co innego mówią jednak osoby z jej otoczenia. Twierdzą, że gwiazda bardzo obawia się o swoją przyszłość.
Gdy na początku czerwca Ania poinformowała ekipę, że spodziewa się dziecka, spowodowała zamieszanie - mówi Show osoba z produkcji serialu Prosto w serce. Wprawdzie serial i tak miał się skończyć w tym roku (zastąpi go "Julka"), ale teraz trzeba było napisać scenariusz drugiej serii od nowa! Nowe wątki wymagały również zatrudnienia nowych aktorów! Coraz trudniej ukryć szybko rosnący brzuszek, więc Ania jest coraz mniej obecna na ekranie. O ciąży nie ma w scenariuszu mowy.
Jak mówią informatorzy, Mucha jest zaniepokojona swoją przyszłością w telewizji. Klapa serialu Prosto w serce uświadomiła jej i szefom stacji, że Ania nie jest jednak w stanie przyciągać przed ekrany miliony widzów. Jak długo zadowoli się drugoplanową rolą w M jak miłość? Czy jej popularność spadnie jeszcze bardziej?
Cóż, z pewnością nie pomogło jej obnoszenie się z naturalnym futrem. Po tej aferze straciła sympatię wielu osób: