Kate Winslet od dawna krytycznie wypowiada się na temat tego, jak ogromną presję Hollywood wywiera na gwiazdy, by jak najdłużej wyglądały młodo. Aktorka, która w październiku skończy 36 lat, zarzeka się, że nigdy nie pójdzie pod nóż. W wywiadzie z brytyjskim The Telegraph stwierdza, że wraz Rachel Weisz i Emmą Thompson stworzyły "Brytyjską Ligę Przeciwko Operacjom Plastycznym”, nieformalne grono gwiazd, które chcą się zestarzeć z klasą.
_**Nigdy się temu nie poddam. To niezgodne z moimi ideałami**_ – mówi Kate. Rodzice wychowali mnie inaczej. To nie idzie w parze z tym, co uważam za naturalne piękno. Jestem aktorką, nie chcę zamrażać mięśni twarzy i nie móc wyrazić niczego mimiką.
Dziennikarze przytaczają również słowa pozostałych dwóch aktorek, które w przeszłości wypowiedziały się na temat poprawiania swojego wyglądu u chirurga.
Nie będę majstrować przy sobie. Żyjemy w okropnych czasach, w których od kobiet, które mają 60 lat na karku oczekuje się, by wyglądały na 30 - powiedziała w jednym z wywiadów Thompson.
Ludzie, którzy wyglądają zbyt doskonale, nie są ani seksowni ani piękni - powiedziała z kolei Weisz.
Zgadzacie się z nimi?