Po występie nowej Miss Polonia w TVN24 wiele z Was stwierdziło, że już przegraliśmy wybory Miss Universe (zobacz: http://w493.wrzuta.pl/film/6sSIkshmmEL/). Rozalia (a raczej "Rosie") Mancewicz poczuła się urażona niektórymi komentarzami internautów, bo postanowiła wystosować... oficjalne oświadczenie w sprawie swojego dukania na wizji. Efekt wydaje się jeszcze zabawniejszy niż samo nagranie.
Pierwszym ciosem jest poważne oświadczenie jej menedżerki:
W związku z wystąpieniem w dniu 14 sierpnia 2011 Miss Polonia Rozalii Mancewicz w porannym programie "Wstajesz i wiesz" w stacji TVN 24 pragnę poinformować, iż zaprezentowany w internecie materiał stanowi tylko część rozmowy. Tym samym pragnę nakłonić do refleksji wszystkich tych, którzy na podstawie tego materiału przedstawili Miss Polonia Rozalię Mancewicz w złym świetle, podważając jej inteligencję jak również zniesławiając.
:)
A oto komentarz samej zainteresowanej. Zrobiło się bardzo poważnie i oficjalnie:
Pragnę z tego miejsca przeprosić wszystkich tych, którzy brakiem płynnej wypowiedzi na jedno z pytań poczuli się urażeni. Nie ukrywam faktu, że wystąpienia w TV na żywo wiążą się z dużym stresem czego doświadczyłam w ostatnią niedzielę w porannym programie "Wstajesz i wiesz" w TVN 24.
"Rosie" zapewnia nas dalej, że jest prawdziwą Polką i patriotką:
Polska jest moją ojczyzną, moim krajem i moim domem. W najbliższą niedziele 21 sierpnia wylatuję do Sao Paulo na finał konkursu Miss Universe i dołożę wszelkich starań aby nasz kraj godnie reprezentować.
Nie wątpimy i nawet trzymamy kciuki. To zabawne, bo najbardziej żałosne w tym wszystkim wydało nam się pytanie zadane przez dziennikarza. Typowe, idiotyczne "pytanie otwarte" do "misski".
Jak myślicie, dlaczego od zawsze wszyscy im to robią? Organizatorzy tych konkursów, przepytujący je dziennikarze... Skąd ta formuła mająca jakby na celu ośmieszyć mniej obyte z kamerą dziewczyny? Nie można zapytać ich o cokolwiek normalnego?
Skupcie się: "Czym jest dla Was Polska?" I najazd kamerą na twarz. A sala milczy i czeka...