Magda Gessler wydaje się mieć zarówno wielu zdeklarowanych przeciwników jak i wielu wiernych fanów. Do tych ostatnich często dołączają członkowie personelu reformowanych przez nią lokali. Okazuje się, że bezkompromisowy sposób bycia pulchnej restauratorki, zahaczający niekiedy o metody treserskie, urzeka mężczyzn. Jedną z ofiar takiego zauroczenia padł Edward Popek, kelner z restauracji Maxim. Jego sekret wyjawiła przed kamerą jedna z kelnerek.
Edward jest zakochany w pani Magdzie! - oświadczyła na wizji. Jak donosi tygodnik Na żywo, zasypuje restauratorkę kwiatami i wysyła jej czułe SMS-y.
Zawsze kochałem się w blondynkach z dużym biustem - wyznaje w rozmowie z tabloidem. Myślę, że z panią Magdą mógłbym sobie życie ułożyć, choć trochę młodszy jestem.
Co ciekawe, Gessler odwzajemnia jego komplementy. I to również publicznie. Choć najwyraźniej w panu Edwardzie ceni głównie profesjonalizm.
Wszyscy wiedzą, że pan Edek leje wódkę najlepiej na świecie - mówi restauratorka. Jest fantastycznym człowiekiem, bardzo zaangażowanym w swoja pracę. Nigdy go nie zapomnę.
To ma być chyba delikatna sugestia, że do kolejnego spotkania już nie dojdzie :)