Zuzanna Bijoch, pomimo swojego młodego wieku, z powodzeniem podbija światowy rynek mody. Polka rozpoczęła karierę 4 lata temu, w wieku 13 lat! Szybko odnalazła się na zagranicznych wybiegach. W ostatnim roku jej pozycja w branży bardzo się wzmocniła. Obecnie znajduje się na 23. miejscu w rankingu najlepszych modelek świata.
17-latka pojawiła się wczoraj w studiu Dzień Dobry TVN, by opowiedzieć o blaskach i cieniach swojej pracy. Nie ukrywa, że jako uczennica polskiego gimnazjum, musi się godzić na wiele wyrzeczeń.
Trzeba mieć dużą cierpliwość. W moim przypadku pogodzić szkołę z modelingiem – mówi Zuzanna. Czasami trzeba pogodzić się z faktem, że nie ma czasu, żeby spotkać się z przyjaciółmi, żeby pójść do kina. Z drugiej strony, sporo korzyści płynie z tego. Podróżuję, spotykam ciekawych ludzi.
Samotność to największy minus tej pracy. Jesteś w dużym mieście, dużej aglomeracji, to i tak nie masz tej drugiej osoby, nie masz przyjaciół ze sobą, rodziny – przyznaje. Z drugiej strony, jest też tak, że wszystkie Polki, wszystkie dziewczyny z zagranicy, są w dokładnie tej samej sytuacji, a często nawet w tym samym wieku. Na takich wyjazdach spotkałam wiele dziewczyn, które do dzisiaj są moimi przyjaciółkami i do dzisiaj odwiedzają mnie w Katowicach, albo ja je gdzieś w Polsce.
Zapytana, czy uczestniczy w branżowych imprezach, powtarza to samo, co wszystkie polskie top modelki -stara się ich unikać, gdyż nie wnoszą one nic do jej kariery. Mogą co najwyżej zaszkodzić. Cerze.
Wyjścia, imprezy, bankiety niekoniecznie, bo ze względu na wiek, staram się w takich rzeczach nie uczestniczyć, ale różne pokusy są. Są dziewczyny, które korzystają z tego wszystkiego – zdradza. Prawda jest taka, że na świecie jest tak duża konkurencja, że za bardzo nie ma możliwości, żeby chodzić na te imprezy, bankiety, bo wiadomo, że na drugi dzień trzeba być wypoczętym i wyspanym, żeby na castingi chodzić.
Przypomnijmy, że Zuzanna jest o 11 lat młodsza od Anji Rubik. Ma jeszcze sporo czasu, by powtórzyć jej sukces. Myślicie, że ma szansę?