Polskie gwiazdy nauczyły się już niestety opłakanej w skutkach maksymy, że "jeżeli sam się publicznie nie pochwalisz, nikt tego za ciebie nie zrobi". Szczególnie, jeżeli jesteś Kasią Skrzynecką. Prezenterka o raczej dyskusyjnych osiągnięciach na polu muzycznym od lat bez zająknięcia mówi o tym, że "jej muzyka jest doceniana na zachodzie" i że gra dużo koncertów. Przypomnijmy, jakich: Skrzynecka poniża się w galerii handlowej... (WIDEO + ZDJĘCIA)
Podobnie jest w nowej Gali. W 10-stronicowym wywiadzie opakowanym okładką z ciążowym brzuszkiem i sesją zdjęciową z romantycznych wakacji dowiadujemy się, że Katarzyna "nie zabiega o to, by o niej pisano", "nie paraduje z piórami w pupie", oraz że... po urodzeniu dziecka będzie sypiać z mężem w jednym łóżku.
Zaczyna Kasia, tłumacząc skromnie, dlaczego nie organizuje hucznego jubileuszu na 20-lecie kariery:
- Nie jestem zwolennikiem organizowania fet i benefisów dla samej tylko zasady. Zamiast paradować z piórami w pupie po podświetlanych schodach i oczekiwać, że wszyscy będą śpiewali mi "Sto lat", ja po prostu bardzo intensywnie pracuję. Przed wakacjami premierę miał mój album muzyczny, gram więc teraz duzo koncertów promujących.
- Nie zabiegamy o to, żeby o nas pisano - zapewnia Kasia.
- Na szczęście nie należymy do tych, którzy lubią dodatkowo "podkręcać" atmosferę wokół siebie" - dodaje Marcin przy pozowanym zdjęciu z romatycznego spaceru.
Zastanawialiście się, czy Kasia i Marcin będą uprawiać po porodzie seks? Na szczęście już o tym rozmawiali:
- Z przerażeniem patrzę na rodziny, w których mąż nie ma szansy na chwile intymności i bliskości ze swoją żoną, bo w ich łóżku śpi z nimi niemowlę... - mówi Kasia. Przez niebagatelne kilka miesięcy albo i dwa lata! I koniec związku. Nic dziwnego, że takie małżeństwa się rozpadają.
Dalej o swoich sukcesach zawodowych opowiada też Marcin. Wie, że "nikt nie zrobi tego za niego". Ciążowa okładka wydaje się być idealną okazją:
- Mam na swoim koncie mnóstwo sukcesów zawodowych, wiele zdobytych medali. Są też setki ludzi, którym jako trener pomogłem przemóc swoje słabości i którzy dzięki mnie odzyskali wiarę w siebie - ich radość i wdzięczność to też dla mnie ogromna nagroda. Nie lubię się chwalić, nie przepadam za mówieniem o sobie.
Tak, to są dokładne cytaty... ;)
_**W Stanach moja praca byłaby szanowana i doceniana**_ - żali się dalej. U nas jestem dziwolągiem.