Ponoć jedną z przyczyn rozstania Jennifer Lopez i Marca Anthony'ego był fakt, iż zazdrosny mąż chciał zbyt mocno kontrolować swoją żonę. Uważał, że dojrzała i stateczna - jego zdaniem - matka dwójki dzieci powinna zmienić swój wizerunek, przestać eksponować ciało i śpiewać utwory o podtekście erotycznym.
Najwyraźniej Lopez nie podzielała jego zdania - nie dość, że zdecydowała się na rozwód, to jeszcze nie zrezygnowała ze swojej ulubionej stylistyki. Mając 42 lata nadal prezentuje swoje wdzięki, jak za czasów Puff Daddy'ego i Bena Afflecka.
W najnowszym teledysku do piosenki Papi, który właśnie powstaje w Los Angeles, fani będą mogli podziwiać nadal zgrabne i zadbane ciało piosenkarki. Podczas kręcenia wideo Lopez wyginała się tak bardzo, że nawet całkiem długie i luźne szorty niemal odsłoniły jej pośladki.
Jak oceniacie kondycję J.Lo? Ma się nadal czym pochwalić?