Wygląda na to, że Edyta Górniak wzięła sobie do serca rady byłego kochanka, Roberta Kozyry. Były szef Radia Zet poradził jej w tabloidzie, by cofnęła się mentalnie do czasów swoich sukcesów i teledysku _**Jestem kobietą**_. Zaraz potem nazwał jej nowy klip do utworu _**On The Run**_ "rozpaczliwym". Zobacz: "Dla mnie to ROZPACZLIWE!"
Edyta podobno bardzo się tym przejęła. Do tego stopnia, że poważnie rozważa nostalgiczną podróż do czasów, gdy znajdowała się "na szczycie". Czyli do Londynu.
Chciałabym wrócić do tych miejsc, w których kiedyś byłam i w których kiedyś dobrze się czułam - wyznaje w wywiadzie. Jednak kiedy zostałam mamą, zmieniły mi się priorytety. Allan mieszka na dwa domy i właśnie kiedy jest u taty, ja mogę mieszkać w Londynie i tam pracować**.**
Istnieje niestety ryzyko, że nowy związek piosenkarki z mieszkającym w Warszawie prawnikiem może nie przetrwać tego artystycznego eksperymentu. Myślicie, że to by im pomogło, czy wręcz przeciwnie?
