Jak pisaliśmy wczoraj, Doda nie może uwolnić się od wspomnień o byłym kochanku. Nie tylko ciągle mówi o Nergalu, lecz także szuka kontaktu z nim i jego znajomymi.
Jak donosi Fakt, piosenkarka stara się utrzymać relacje z osobami, które poznała dzięki Darskiemu. Oni jednak nie zawsze mają na to ochotę. Kilka dni temu zadzwoniła do kolegi swojego byłego chłopaka, Czesława Mozila, z propozycją spotkania. Kiedy jeszcze była związana z Nergalem, często spędzali czas we trójkę. Jednak Czesław odmówił. Doda odebrała to jako spory afront.
Nie wiem, czy nie miał czasu czy po prostu nie miał ochoty się z nią spotkać - mówi w rozmowie z tabloidem znajomy piosenkarki. Jakkolwiek było, Doda odebrała to jako męską solidarność z Nergalem i jest przekonana, że nastawił Czesława przeciwko niej.
Najwyraźniej grono niechętnych jej osób szybko się powiększa.