Nie wiemy, czy to ze strachu, czy z głupoty, ale Tomasz Jacyków w ostatnich tygodniach przechodzi sam siebie. Po opublikowaniu przez nas dowodów na to, że gwiazdor telewizji śniadaniowej szuka oszczędności kupując podrabiane torebki "Tani Armani" postanowił iść w zaparte i udawać, że nic takiego się nie wydarzyło. Niestety dla niego, internet ma długą pamięć... Zobacz: Jacyków NOSI PODRÓBKI? :) (Porównajcie!)
Sytuacja jest o tyle zabawna, że jeszcze trzy miesiące temu Jacyków zapewniał w _**Dzień Dobry TVN**_, że gardzi właścicielami podróbek, a ich kupowanie jest "oszukiwaniem samego siebie". Teraz udaje, że nic się nie stało, nawet wobec wyraźnych zaczepek, które padły ze strony Kingi Rusin w weekendowym wydaniu _**Dzień Dobry Wakacje**_. Pojawił się tam przy okazji reportażu o podróbkach znanych marek, które można kupić w polskich sklepach. Na początku Rusin rzuciła coś o "czytaniu portali plotkarskich", najwyraźniej jednak Tomek nie dosłyszał... Wygłosił za to wielce uczoną tyradę:
O co chodzi z tym całym rynkiem podrabianych i oryginalnych rzeczy: kupując taką torebkę Chanel czy takiego Vuittona kupujemy pewnego rodzaju lifestyle, to znaczy kupując taką torebkę jesteśmy absolutnie wyjątkowi, wchodzimy w nowy pułap innych ludzi, tych których stać na to, żeby wejść do sklepu, wyjąć kartę kredytową i zapłacić abstrakcyjne tysiąc euro za małą torebeczkę - wyjaśniał kupujący "lifestyle" na bazarze stylista. I to nas jara, i to jest fajne, że w każdym butiku Chanel wszystkie ekspedientki będą wyglądały podobnie, że będą się pięknie kłaniały, że dostępujemy zaszczytu, bo możemy sobie na to pozwolić. To tak naprawdę cieszy, a nie te literki i tak dalej. I wtedy takie zakupy mają sens.
Jacyków nie przepuścił także okazji, aby wyjaśnić, jak rozpoznać podróbki. Szkoda, że sam nie stosuje swojej wiedzy w praktyce:
Torebki kupujemy tylko i wyłącznie w sklepach! - poucza. Jeżeli chcemy mieć gwarancję stuprocentowej oryginalności, kupujemy w sklepie, bo nie ma czegoś takiego jak kupowanie po tańszej cenie. Każda torebka ma paszport, ale skoro można podrobić torebkę, to paszportu się nie da się podrobić? Podrabia się dosłownie wszystko. Wspieramy przestępców, a poza tym robimy sami z siebie idiotów, oszukujemy przede wszystkim siebie.
Czekajcie, jakby to powiedział klasyk...? "Ładnie się pan przedstawił przed milionami słuchaczy" :)