Podczas gdy Beyonce Knowles chwaliła się swoim ciążowym brzuszkiem (zobacz: Beyonce JEST W CIĄŻY! (ZDJĘCIA)), jej siostra przeżywała podobno chwile prawdziwej grozy. Solange nie była obecna na rozdaniu nagród MTV ale bawiła się w nocnym klubie w Miami, gdzie wdała się w awanturę z policjantem. Piosenkarka twierdzi, że funkcjonariusz zachowywał się agresywnie i... mierzył do niej z pistoletu. Siostra Beyonce opisała swoją wersję zdarzenia na Twitterze:
Oficer policji groził mi bronią!!! Nie zrobiłam nic nielegalnego, czy niezgodnego z prawem. Jestem już zmęczona tym, jak policja wykorzystuje swoją arogancję, wybujałe ego i władzę. Piszę o tym w celu uświadomienia wszystkim, jaki to poważny problem. Mogłam zachować to dla siebie, ale myślę, że najwyższy czas, żeby powiedzieć o tym głośno i coś z tym zrobić.
Jak to najczęściej bywa w przypadku gwiazd, zupełnie inny bieg wydarzeń przedstawia policjant z Miami, Joan Sanchez.
Do awantury doszło, gdyż Solange nie została wpuszczona do klubu - powiedział w wywiadzie dla E! News. Kiedy zaczęła się awanturować i rzucać obelgami, została poproszona na bok. Nikt nie użył broni. Prowadzimy dochodzenie wewnętrzne. To wszystko co mogę w tej chwili powiedzieć w tej sprawie.
Jak myślicie, kto z nich kłamie? Niektórym celebrytkom naprawdę ciężko przeżyć odrzucenie na bramce klubu...