Kilka miesięcy temu, kiedy ruszały castingi do _**X Factor**_ pokazywaliśmy Wam zdjęcia fanklubu (!) Mai Sablewskiej, który wywołał sporą wesołość. Nie wiemy, czym "menedżerka gwiazd" zapracowała sobie na takie uwielbienie, jednak faktem jest, że kilkanaście dziewczynek w wieku gimnazjalnym dzielnie jej kibicowało.
Dzisiaj Sablewska i Tola Szlagowska miały wrócić do Polski z kilkutygodniowego pobytu w Los Angeles, gdzie "zaczepiano ją na ulicy". Niestety, w związku z problemami zdrowotnymi Majki obie zmuszone zostały przełożyć lot. Poinformowała o tym Tola na swoim Facebooku, chcąc jednocześnie... odwołać przybycie fanów (!) na lotnisko.
Dzisiaj rano Maja miała silną reakcję alergiczną i skończyło się na tym, że przyjechała karetka i spędziłyśmy parę godzin w szpitalu - napisała. Na szczęście już wszystko ok, ale musiałyśmy przełożyć nasz lot do Warszawy... Zazwyczaj nie czuję potrzeby pisania o tak osobistych wydarzeniach, ale tym razem to zrobiłam, bo wiem że parę osób się wybiera na lotnisko; będę musiała też przełożyć kilka zaplanowanych wywiadów itd ... Jak będę znała dokładną datę i godzinę naszego przylotu, to napiszę.
Jak myślicie, mogą spodziewać się tłumów na Okęciu? Stęskniliście się za Mają i Tolą?