To nie pierwszy raz, kiedy słyszymy o fochach Edyty Górniak. Życie na Gorąco donosi, że kiedy ekipa produkująca Jak ONI śpiewają dowiedziała się, że w jury zasiądzie ta właśnie piosenkarka, nikt się nie ucieszył. Magazyn pisze:
Edyta jest znana ze swoich gwiazdorskich wyskoków od dawna. Podobno cztery lata temu trzeba było w pośpiechu przemontowywać program "Jak łyse konie" z jej udziałem, bo piosenkarka uznała, że jej brzuch jest zbyt widoczny. Mało kto wiedział wtedy, że była w pierwszych miesiącach ciąży.
Na planie Jak ONI śpiewają Górniak nie współpracowała z fryzjerami ani stylistami stacji, zatrudniała swoich. Świadkowie mówią, że do wyjścia na wizję przygotowywała się po kilka godzin i często wszystko opóźniała.
Dodajmy - efekt raczej nie był powalający.