Udział Adama Darskiego w The Voice of Poland w charakterze jurora wzbudza sporo kontrowersji w szeregach katolickich organizacji. Jedno z nich, Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy protestowało już przeciwko "promowaniu satanizmu", który ich zdaniem uosabia Nergal. Twierdzą, że nie powinno zatrudniać się kogoś takiego w programie misyjnym... Zobacz: "TVP zgadza się na PROMOWANIE SATANIZMU W KRAJU!"
To nie koniec bojkotowania lidera Behemotha. Podobną odezwę do wiernych wystosował biskup Wiesław Mering. Duchowny namawia katolików do wysyłania do TVP listów z protestami i żądaniami usunięcia Darskiego z show. Jeżeli to nie poskutkuje, nawołuje do bojkotu i niepłacenia abonamentu radiowo-telewizyjnego.
Oniemiałem ze zdumienia: publiczna telewizja, utrzymywana z pieniędzy podatników, mająca respektować to, co się nazywa wartościami uniwersalnymi, a więc: prawdę, dobro, sprawiedliwość; która powinna służyć wszechstronnemu rozwojowi człowieka, budowaniu społecznego pokoju, obiektywizmowi i ładowi moralnemu - planuje udział "Nergala" (Adama Darskiego) - nie kryjącego swojego zaangażowania w satanizm i pogardy dla chrześcijaństwa - w programie The Voice of Poland od jesieni 2011 roku, w Programie Drugim Telewizji Polskiej! - czytamy w wydanym przez biskupa oświadczeniu. Bluźnierca, satanista, miłośnik wcielonego zła dostanie do dyspozycji ekran publicznej telewizji, by łatwiej mógł głosić swoje trucicielskie nauki. (...)
Nie wolno udawać, że nic się nie stało, nawet jeśli okrzyczą nas wstecznikami, nietolerancyjnymi katolikami, czy jakimiś tam "beretami"! Nie! Jako obywatele mamy prawo ujawniać i głosić swoje zdanie. Mamy bardzo realne sposoby wpływu na to, co pojawia się na ekranach - choćby przez obywatelski protest niepłacenia za abonament, jeżeli prośby i apele pozostaną bez echa. Nie możemy milczeć ani ze strachu, ani z woli przypodobania się osobistym wrogom Pana Boga, ani z motywów politycznej poprawności, czy obojętności! (…)
Obawiamy się jednak, że to oburzenie na niewiele się zda: po pierwsze, program już ruszył, kontrakty zostały podpisane, odcinki z castingami nagrane, więc pozbycie się Darskiego jest w zasadzie niemożliwe. Poza tym, zasady rządzące show biznesem uczą, że takie zamieszanie jest to najlepszym sposobem na reklamę...
Zresztą, jak na razie Nergal jest całkiem grzeczny i raczej nie przypomina ziejącego ogniem piekielnym satanisty. Zobacz: Fleszar w "The Voice of Poland"! "ZŁAPAŁEŚ MNIE ZA KROCZE!"