Wczoraj w Teatrze Narodowym odbył się pokaz najnowszej kolekcji Svarovskiego. Wśród zaproszonych gości znalazły się celebrytki aspirujące do tak zwanych "wyższych sfer". Były to między innymi Paulina Sykut i Edyta Herbuś.
Prezenterka Polsatu na tę okazję wybrała czarną kreację z frędzlami, do której dobrała skórzane sandały na obcasie w tym samym kolorze. Aktorka "odczuwająca świat głębiej" poszła za to w drugą stronę i zaprezentowała się w białej sukience, którą przepasała kremowym paskiem. Dobrała do niej jasne szpilki i beżową torebkę. Co ciekawe, nie miała nic przeciwko pozowaniu obok zdemaskowanego niedawno wielbiciela podróbek, Tomasza Jacykowa.
"Tani Armani" był jak widać zachwycony, że ktoś ze średniej półki zechciał pozować z nim do zdjęć. Ciekawe, czy Edyta pamiętała o jego słowach, że "kupując podróbki robimy z siebie idiotów"...?
A pozując z Jacykowem?