Dzisiaj przypada 10. rocznica ataków terrorystycznych na Stany Zjednoczone. W atakach na Nowy Jork i Waszyngton zginęło blisko 3000 osób. Lady Gaga, wtedy 15-letnia uczennica katolickiego liceum, była na zajęciach. Nauczyciele odwołali oczywiście lekcje, jednak nie wypuścili dziewczynek do domu.
11 września byłam w mojej szkole. Pamiętam, że mój nauczyciel historii zebrał nas w jednej sali i wszyscy oglądaliśmy telewizję – wspomina piosenkarka w wywiadzie z MTV. Nikt nie wierzył, że to się dzieje. Pobiegliśmy więc na dach, patrzyliśmy, jak druga wieża się zapada. Moja szkoła znajdowała się wiele kilometrów od WTC, ale niebo nad nami było czarne.
Pomimo tego, że od ataków minęło już 10 lat, gwiazda nadal ma problemy z zaakceptowaniem i przetrawieniem tego, co wtedy widziała.
Nie jesteś w stanie opisać czegoś takiego. To zbyt okropne. Nie wierzyliśmy wtedy, że coś takiego może się przytrafić. Czasami nadal nie wierzę, że to się wydarzyło. Pamiętam, że wielu moich przyjaciół straciło członków rodziny. Ich życie zmieniło się na zawsze. To chwila, w której należy się łączyć i zrozumieć, że Nowy Jork zmienił się na zawsze i będzie już jedną wielką rodziną.