Wczoraj w Sao Paulo odbył się finał wyborów Miss Universe. Niestety, "Rosie" Mancewicz nie zdobyła jednak żadnej korony. Polska reprezentantka nie dostała się nawet do finałowej 16-tki, w której znalazły się kandydatki z Francji, Kosowa, Kolumbii, Chin, Angoli, Australii, Puerto Rico, Brazylii, Holandii, USA, Ukrainy, Panamy, Filipin, Wenezueli, Portugali i Kostaryki.
W kolejnym etapie konkursu odpadła jedna z faworytek czyli Miss USA, a także Miss Wenezueli, Kosowa, Puerto Rico, Holandii i Kolumbii. Ostatecznie koronę najpiękniejszej zdobyła Miss Angoli. Leila Lopes, 25-letnia modelka, od wczoraj jest oficjalnie najpiękniejszą kobietą świata. Tytuł zdobyły także reprezentantki z Ukrainy i Filipin.
Rzeczywiście jest aż tak ładna? Oceńcie: