Marta Kaczyńska nie zamierza przeprowadzać się do sopockiego mieszkania, które odziedziczyła po tragicznie zmarłych rodzicach, ani też go wynajmować. Jednak uznała, że dobrze zrobi mu kilka gruntownych poprawek.
Marylka chciała tam zrobić remont, ale niestety nie zdążyła - wyjaśnia w rozmowie z Faktem przyjaciółka zmarłej Marii Kaczyńskiej. Od lat nikt tam nie mieszkał, a nie działa ogrzewanie, rury zimą mogą zamarznąć. Okna są bardzo nieszczelne i zostaną wymienione. Nie można pozwolić by mieszkanie nadal niszczało. Dlatego postanowiła to zrobić Marta. Na pewno mieszkanie nigdy nie zostanie sprzedane, ani wynajęte. Tak zdecydowała Marta.
Obecnie trwa wynoszenie z mieszkania mebli i rzeczy osobistych nieżyjącej pary prezydenckiej. Jest wśród nich wiele cennych dla Marty pamiątek, wszystkiego dogląda więc osobiście.