Matka Jennifer Aniston przez ostatnie dwa miesiące miała poważne problemy ze zdrowiem. Zaniepokojona jej stanem sławna córka postarała się o konsultacje ze specjalistami z najlepszych prywatnych klinik. Zdawało się, że stan zdrowia 75-letniej Nancy Dow ustabilizował się i mama aktorki powoli wraca do formy.
Niestety, w weekend mama Aniston nagle zasłabła i trafiła do szpitala. Gdy tylko wiadomość dotarła do Jennifer, aktorka wraz ze swoim chłopakiem, Justinem Therouxem, wsiadła w samolot i udała się z Nowego Jorku. Okazało się, że Nancy miała bardzo poważny udar mózgu i lekarze oceniają jej stan jako krytyczny. Najprawdopodobniej już nigdy nie uda się wybudzić jej ze śpiączki.
Jennifer nie zawsze miała dobre relacje z matką. W 2006 roku Nancy udzieliła wywiadu, w którym wyjawiła kilka sekretów córki. W efekcie Aniston zerwała z nią kontakty i nie zaprosiła na ślub z Bradem Pittem...