Producent nowego serialu Dwójki wyraża nadzieję, że sparodiowane w _**Wiadomościach z drugiej ręki**_ telewizyjne gwiazdy okażą wystarczający dystans do siebie. Jak przyznaje, pierwowzorem jednej z bohaterek, Anny Rusek, jest prezenterka TVN, Kinga Rusin, postać gwiazdki - skandalistki Anny Owad jest wzorowana na Annie Musze, a jeden z głównych bohaterów, ambitny dziennikarz Marcin Wilk wykazuje wiele cech wspólnych z Tomaszem Lisem.
Problem tylko w tym, że Wilk... jest gejem. I tu właśnie, zdaniem producenta, Lis powinien błysnąć wspomnianym autodystansem.
Mam nadzieję, że polskie gwiazdy będą potrafiły się z siebie śmiać - powiedział w rozmowie z tygodnikiem Na żywo Ryszard Sibilski.
Jak wykazują najświeższe doświadczenia, to tylko połowa problemu. Nie wiadomo jeszcze, co na to obrońcy krzyża, którzy zdają się mieć dużo obiekcji do nowej ramówki TVP 2.