Widzowie _**Tańca z gwiazdami**_ zapewne zauważyli dziwaczną sytuację jaka nastąpiła po przerwanej przez prowadzącego przemowie jurora, Janusza Józefowicza.
Dało się wyczuć napiętą atmosferę, jednak do jej eskalacji doszło już poza zasięgiem kamer, w czasie przerwy reklamowej. Super Express przedstawia szczegołówy zapis tej rozmowy.
_**Kurwa! Nie lubię jak mi sie przerywa**_ - zagaił przyjaźnie Józefowicz.
_**Musiałem kurwa przerwać, bo w słuchawce mówili mi, że mamy dwie minuty do reklam**_ - tłumaczył się Gąsowski.
Ja pierdolę, ja niczego nie słyszałem - zauważył juror. _**Można chyba do kurwy zrobić tak, abym to wiedział**_.
Pozostali sędziowie w tym czasie z niepewnymi minami rozglądali się na boki. W końcu do akcji włączyła się Jolanta Fraszyńska, która uspokoiła nastroje. Jednak Józefowicz pozostał obrażony już do samego końca programu.
Zabawne, że gwiazdy szczerzące się do kamery w chwilę po zejściu z wizji odbywają takie dyskusje.