Monika Brodka ma nowego chłopaka. Fakt donosi, że piosenkarka od 4 miesięcy spotyka się z oświetleniowcem grupy Myslovitz.
Jak widać, poradziła więc już sobie z rozstaniem z Janem Wieczorkowskim. Prasa przez wiele miesięcy twierdziła, że Monika wciąż cierpi z powodu nieszczęśliwej miłości. Na szczęście była to nieprawda.
Podobno są razem od czterech miesięcy, on pomieszkuje u niej, w mieszkaniu, które sobie niedawno kupiła - pisze Fakt. Wreszcie, jak mówią jej znajomi, spotkała miłość swojego życia. Z niestrudzonej bywalczyni imprez stała się domatorką. I co innego, nie tylko kariera, stało się ważne.
Tabloid sugeruje też, że mniejsza niż w zeszłe wakacje zaplanowana ilość koncertów Brodki jest efektem właśnie tego, że woli się ona skupić na miłości i pobyć trochę ze swoim ukochanym.
(Nie bójcie się - na zdjęciu jest menedżer Moniki a nie jej nowy chłopak. Taka mała manipulacja Faktu...)