Plotki o ich rozkwitłej na nowo przyjaźni szybko okazały się nieprawdziwe. Edyta poczuła się urażona jego przechwałkami, że odrzucił posadę jej menedżera i od tamtej pory nie omija żadnej okazji, by mu dogryźć. Przypomnijmy, jak brutalnie oceniła jego sytuację życiową w Super Expressie: Górniak: "Żal mi Kozyry. STRACIŁ WSZYSTKO"
Powiedziała wszystko tak, by jak najbardziej go rozwścieczyć. Ale to chyba jeszcze było za mało, by uznała, że są kwita. Najwyraźnej bawienie się kosztem byłego chłopaka weszło jej w krew. W dzisiejszym Super Expressie krytykuje jego nową pracę. Zdaniem Edyty Kozyra nie tylko nie sprawdza się jako juror Mam talent, ale też jest na najlepszej drodze by położyć całe show.
Brakuje w tym programie Kuby Wojewódzkiego - podkreśla Górniak. On w swoich ripostach, swoim poczuciu humoru i spostrzegawczości jest niedościgniony. Szczególnie jeśli chodzi o krytykę przed kamerą. Kamera zdemaskowała wielu ludzi w rożnych programach. Wszyscy byliśmy tego świadkami. Kamera obnaża. Można udawać do pewnego momentu, ale prawda ma inne korzenie i inną siłę przekazu niż kłamstwo. Jeśli nie ma się właściwych korzeni, to zawsze coś w końcu się przechyli.
Ciężko nie zauważyć, że właśnie tego mu życzy. Myślicie, że jej marzenia się spełnią?