To chyba dopiero początek afery. Miniony odcinek, w którym Dawid Woliński obmacywał biust jednej z kandydatek, wielu osobom skojarzył się z praktykami włoskiej telewizji. Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęła już pierwsza skarga.
Tak, wpłynęła skarga od osoby prywatnej na ostatni odcinek "Top Model". Głównie zarzucająca, że jest za dużo treści erotycznych jak na taki program i o tej godzinie. Teraz wyślemy zawiadomienie o skardze do nadawcy. I poczekamy na jego opinię w tej sprawie - mówi w rozmowie z Super Expressem Katarzyna Twardowska, rzecznik prasowy KRRiT. Dopiero gdy dostaniemy odpowiedź, będziemy mogli zdecydować o dalszym postępowaniu. Może to być nałożenie kary finansowej lub upomnienie.
Sprawą zainteresowała się też pełnomocnik rządu ds. równego traktowania kobiet i mężczyzn, Elżbieta Radziszewska.
Sprawa jest do wyjaśnienia. Dziewczyny, które mają 18 lat, w zasadzie odpowiadają same za siebie. I jeżeli im się program lub jury nie podoba, mogą zrezygnować. Jednak jeżeli padają ofiarą molestowania seksualnego bądź zostają poniżone i narażone na praktyki, na które nie wyrażały zgody, powinny dochodzić swoich praw w sądzie - radzi w tabloidzie, dodając jednak, że uczestniczki powinny dokładnie zapoznać się z treścią umowy, jaką podpisują.
Jak sądzicie, czy kandydatki na "top modelki" mają prawo się tak czuć?