Marta Kaczyńska i Marcin Dubieniecki ostro weszli w samochody. Niedoszły polityk zbiera mandaty swoim nowym porsche, Marta w maju kupiła sobie BMW X5 za około 250 tysięcy złotych. Nie minęło pół roku i już zdążyłą je wymienić na droższe auto.
Nasz czytelnik spotkał Kaczyńską, gdy odbierała swoją młodszą córkę, Martynę, z przedszkola. Mama podjechała po nią nowym Audi Q7, wartym około 300 tysięcy złotych. Dodatkowo na ramieniu miała torebkę Burberry za 3,2 tysiąca.
Podoba Wam się styl Marty? Z pewnością trudno nazwać go skromnym, ale jest jednak dość wyważony. No, może nie licząc wielkiego samochodu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.